the dreamers look higher

Mialam ostatnio sen o Warszawie... Wsiadlam do metra w Liverpoolu, wysiadlam, przeszlam przez jakis tunel, a na jego koncu bylo przejscie graniczne i Wawa :]. Wielkie ulice, tramwaje, wiezowce, stoiska z goralskim stuffem (zupelnie jak w Poznaniu kolo okraglaka ). Oczywiscie czulam sie maksymalnie zagubiona, bo nie znam naszej stolicy. W koncu poznalam jakichs ludzi i zaczeli mnie oprowadzac. Jakies poschizowane watki mialy miejsce w miedzy czasie, ale nie skumalam tego nawet w trakcie dziania sie, wiec... Tak czy siak bylam absolutnie zakochana w Warszawie jaka mi pokazano! Pamietam waskie kamieniste uliczki, mury, domy... Klimat dokladnie jak na Twoim zdjeciu!

Miod malina.